Hierarchia w stadzie psów ma na celu utrzymanie ładu i porządku w grupie. Osobnik alfa – dominujący w stadzie, kieruje całą jego pracą. Nie musi ulegać ani podporządkowywać się innym psom – to reszta grupy dopasowuje się do niego.
Miłość człowieka do psa często idzie w złym kierunku: ustępujemy psu, bo ona taki śliczny i kochany.
Miłość człowieka do psa często idzie w złym kierunku: ustępujemy psu, bo ona taki śliczny i kochany.
A jaki mądry! Tylko problem w tym, że pies kieruje się nieco innymi zasadami niż człowiek. Ustępowanie mu – niezależnie od powodów jakimi się kierujemy, może być przyjęte tylko w jeden sposób: jako nasza słabość. Skoro jesteśmy słabsi, natura każe psu decydować za nas, bo się do tego nie nadajemy. Instynkt przetrwania bierze górę, a stąd prawo rządzenia słabszym. I tak nasza zbytnia miłość i ustępowanie obraca się przeciwko nam – nawet najlepszy pies może się buntować, odmawiać wykonywania poleceń.
Psa należy kochać, ale nigdy nie wolno mu ustępować. Znacznie lepiej będzie się czuł prowadzony pewną ręką zdecydowanego właściciela, niż będąc w huśtawce naszych uczuć: raz mu wolno wszystko, a znowu innym razem „obrywa” mu się za te same rzeczy, na które wcześniej mu się pozwalało. Dla psa nie ma nic gorszego i bardziej niezrozumiałego. W ten sposób można zniszczyć psychikę każdego psa …. małego i dużego. Nie będzie rozumiał o co nam chodzi. Każdą chwilę naszej słabości uczuć wykorzysta, aby pokazać kto tu jest górą. Po cichu zawładnie naszym sercem, wejdzie do naszych uczuć i będzie kierował naszymi krokami. Stąd już tylko włos dzieli od utraty panowania nad nim …. Postępujmy z psem zawsze stanowczo i zdecydowanie. Rzeczy zakazane, niech będą zakazane zawsze. Każdy objaw nieposłuszeństwa powinien być zdecydowanie karcony, dobre zachowanie chwalone lub nagradzane. Wiedząc, jakie jest miejsce psa w ludzkim stadzie i kto w nim rządzi, pies nigdy nie będzie sprawiał żadnych problemów wychowawczych. A jego miłość do nas będzie tym większa, że połączona z szacunkiem należnym osobnikowi alfa.
Psa należy kochać, ale nigdy nie wolno mu ustępować. Znacznie lepiej będzie się czuł prowadzony pewną ręką zdecydowanego właściciela, niż będąc w huśtawce naszych uczuć: raz mu wolno wszystko, a znowu innym razem „obrywa” mu się za te same rzeczy, na które wcześniej mu się pozwalało. Dla psa nie ma nic gorszego i bardziej niezrozumiałego. W ten sposób można zniszczyć psychikę każdego psa …. małego i dużego. Nie będzie rozumiał o co nam chodzi. Każdą chwilę naszej słabości uczuć wykorzysta, aby pokazać kto tu jest górą. Po cichu zawładnie naszym sercem, wejdzie do naszych uczuć i będzie kierował naszymi krokami. Stąd już tylko włos dzieli od utraty panowania nad nim …. Postępujmy z psem zawsze stanowczo i zdecydowanie. Rzeczy zakazane, niech będą zakazane zawsze. Każdy objaw nieposłuszeństwa powinien być zdecydowanie karcony, dobre zachowanie chwalone lub nagradzane. Wiedząc, jakie jest miejsce psa w ludzkim stadzie i kto w nim rządzi, pies nigdy nie będzie sprawiał żadnych problemów wychowawczych. A jego miłość do nas będzie tym większa, że połączona z szacunkiem należnym osobnikowi alfa.
W przypadku sheltie nie ma obawy o pogryzienie w obronie własnej zabawki czy kości (co czyni wiele psów zarówno dużych jak i małych ras), ale pies stanie się niegrzeczny i uciążliwy, będzie sprawiał kłopoty z posłuszeństwem. W większości przypadków, aby pokonać kłopoty z uzyskaniem należytego panowania nad psem – trzeba zacząć od ustalenia hierarchii. Dobre rezultaty szkolenia, też są bardzo mocno uzależnione od tego, kto w naszym „stadzie” jest osobnikiem alfa: my, czy pies. Warto o tym pamiętać.
H. Kabała