Cieczka u suk, czyli ruja, zwana niekiedy gonieniem

Cykl rozrodczy suki można podzielić na cztery wyraźne okresy:

1. okres przedrujowy (proestrus)
2. okres rui właściwej (oestrus)
3. okres uwsteczniania (metoestrus)
4. okres spoczynku (anoestrus)

Okres przedrujowy – trwa około 10 dni, licząc od wystąpienia pierwszych objawów cieczki: powiększone narządy płciowe i krwistoczerwony wyciek z pochwy…

Następuje silny wzrost licznych komórek rozrodczych znajdujących się w jajniku. Powstają pęcherzyki wypełnione cieczą zawierające dojrzewającą komórkę jajową (pęcherzyki Graafa). Pod ich wpływem macica ulega silnemu przekrwieniu przygotowując się do przyjęcia zapłodnionych jajeczek. Wskutek pękania małych naczyń krwionośnych w błonie śluzowej macicy, pojawia się ciemnoczerwony, krwisty wyciek z pochwy, który stopniowo staje się coraz bardziej przezroczysty. Zazwyczaj oznacza to osiągnięcie okresu jajeczkowania. Dotąd suka nie tolerowała samców, ale stopniowo wzrasta jej zainteresowanie psami.

Okres rui właściwej – następuje wzrost gruczołów błony śluzowej macicy i zwiększa się ilość wydzielanego śluzu (stąd okres ten nazywany jest wydzielniczym). Uwolnione komórki jajowe (proces ich uwalniania się jest stopniowy i może trwać kilka dni) wędrują do jajowodu. Do pękniętego pęcherzyka Graafa dostaje się krew, co powoduje powstanie ciałka żółtego. Hormony wydzielane przez ciałko żółte pozwalają na zagnieżdżenie się zarodka w błonie śluzowej macicy. Jest to najlepszy okres na krycie, a wypada przeważnie między 9 – 13 dniem cieczki, choć niektóre źródła podają między 11 – 14 dniem. Suka chętnie przyjmuje psy, stając nieruchomo z ogonem odchylonym na bok. Jeśli w tym okresie zostanie pokryta, jest to początek ciąży.

Okres uwsteczniania – jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, zanika ciałko żółte, ustępuje obrzęk, zamyka się szyjka macicy. Srom powraca do normalnej wielkości, ustępuje wyciek z pochwy. Suka znów przestaje tolerować zbliżenie się samca.

Okres spoczynku – jest to okres pomiędzy jedną a drugą cieczką. Czynności rozrodcze suki ulegają zahamowaniu. W zależności od tego, jak często suka ma cieczkę, trwa on ok. 4 miesiące (przy dwóch cieczkach w roku) lub dłużej.

***

Suki dostają pierwszej cieczki zazwyczaj w wieku 6 miesięcy, ale może ona pojawić się nieco później, w wieku 8-10 miesięcy. Różna też bywa częstotliwość jej występowania: często jest to dwa razy do roku, przeważnie wiosną i jesienią. Nie jest to jednak sztywną regułą. Są suki, które mają cieczkę w odstępach co pół roku, ale są i takie, co mają cieczkę tylko raz w roku. Pierwsza cieczka niekiedy jest ledwie widoczna, czasami określana jako cicha ruja. Właściciel może łatwo ją przegapić, choć okoliczne psy raczej tego nie zrobią i należy uważać, aby nie doszło do przypadkowego pokrycia. W późniejszym okresie objawy cieczki są wyraźniejsze.

Objawy cieczki to: obrzmiały, mocno powiększony srom i wyciek o krwistoczerwonym kolorze, który stopniowo zmienia barwę na coraz jaśniejszą, aż staje się niemal zupełnie przezroczysty. Suka może mieć zmienny apetyt, częściej oddaje mocz znacząc teren . Widoczne są też zmiany w zachowaniu: posłuszna pupilka może zmienić się w nieznośną swawolnicę, odmawiającą posłuszeństwa. Właściciel często nie zdaje sobie sprawy z tego, że gdy suka w okresie cieczki zacznie aktywnie poszukiwać partnera, to może próbować uciec i nie wróci na zawołanie. Instynkt jest silniejszy od posłuszeństwa, więc najlepiej w tym okresie nie spuszczać jej ze smyczy. Suka z cieczką pozostawiona sama na ogrodzonym terenie, też nie będzie bezpieczna, gdyż niektóre psy pokonują nawet bardzo wysokie przeszkody aby tylko móc się zbliżyć do niej w tym okresie.

Cieczka trwa około 21 dni. Przez pierwsze dni suka odgania psy, lub też siada na ziemi, gdy te zbytnio się nią interesują. Dla psów jest ona już bardzo atrakcyjna, lecz sama nie odwzajemnia adoracji. Do pokrycia gotowa jest dopiero między 9 – 13 dniem cieczki (nie jest to jednakowo u wszystkich suk). Wykazuje w tym okresie ogromne zainteresowanie psami, zaczepia i zachęca do zabawy, a dotykana z tyłu staje nieruchomo z ogonem odchylonym na bok. Jeśli nie planuje się krycia, w tym właśnie okresie należy najbardziej pilnować. Z reguły po kilku dniach suka zaczyna znów odganiać psy, ale i tak należy jeszcze mocno zwracać na nią uwagę. Zdarza się, że po kryciu właściciel już nie pilnuje suki, a ta zostaje ponownie pokryta niechcianym psem. W miocie mogą się więc pojawić szczenięta po dwóch psach: tym planowanym i tym „dodatkowym”. Dzieje się tak dlatego, że jajeczka dojrzewają stopniowo, a proces ich uwalniania trwa czasami kilka dni.
Nie ma sztywnej reguły co do terminu krycia, zależy to indywidualnie od suki. Zdarza a się, że efektywne krycia były dokonywane nawet w 20-tym dniu cieczki. Najczęściej hodowcy jednak przyjmują, że kryje się około 11 dnia, potem najlepiej po 48 godzinach kryje ponownie. Dodatkowe krycie praktycznie nie zwiększa liczby szczeniąt w miocie (statystycznie jest to bardzo niewielki odsetek), jednak powtórne krycie często gwarantuje utrafienie odpowiedniego momentu, dzięki czemu suka będzie w ciąży.

Jeśli w czasie cieczki przydarzy się niechciane krycie, lub suka ucieknie na dłuższą chwilę (co może być jednoznaczne z kryciem), można zapobiec niechcianej ciąży stosując zastrzyk z hormonów w ciągu 36 godzin od domniemanego pokrycia. Warunkiem zastosowania zastrzyku jest nienaganne zdrowie suki. Jeśli jednak w ciągu tej samej cieczki powtórzy się krycie lub ucieczka (domniemane krycie), nie powinno się już stosować zastrzyku po raz drugi.

W warunkach naturalnych każda cieczka w zasadzie zakończona jest ciążą. Organizm suki często niezależnie od tego, czy suka była kryta, czy też nie – przygotowuje się do narodzin szczeniąt. W związku z tym bardzo częstym zjawiskiem są ciąże urojone. Są one niekiedy tak podobne do objawów normalnej ciąży, że nawet doświadczony hodowca może czasami dać się zwieść pozorom. Suka może przytyć i zachowywać się tak, jakby naprawdę była w ciąży. Pod koniec „ciąży” przygotowuje sobie miejsce, potem opiekuje się zabawkami lub jakąś rzeczą, którą uzna za swoje dziecko. Może nawet mieć mleko (w tym okresie można doskonale wykorzystać ją jako matkę zastępczą, gdyby zaszła taka potrzeba), jednak zalegający pokarm powoduje często ból i niewygodę. Ściąganie mleka ręką, czy masaże, dają tylko chwilową ulgę, bo w efekcie powodują wzmożenie jego produkcji.

Obalić należałoby mit, że dla zdrowia suka powinna być choć raz w życiu pokryta. Teoria ta, choć propagowana przez niektórych lekarzy weterynarii, nie została udowodniona naukowo. Takie jednorazowe krycia, zwłaszcza w starszym wieku, z pewnością nie poprawią zdrowia, a już na pewno nie uchronią suki przed ciążami urojonymi, które często są przyczyną problemów. Badania naukowe udowodniły, że ciąże urojone (a zwłaszcza zaleganie mleka, stany zapalne jakie występują z tego powodu) są niekiedy powodem powstawania raka sutków. Profilaktycznie stosowane są zabiegi sterylizacji (usunięcie macicy i jajników), które skutecznie zmniejszają zachorowania na raka. Nowotwory częściej dotykają suk z przetrwałym ciałkiem żółtym, torbielami jajnikowymi, rozrostem gruczołowym błony śluzowej macicy, zaburzeniami popędu płciowego i cyklu rui. Jeśli nie planujemy hodowli, na pewno sterylizacja jest więc o wiele lepszym rozwiązaniem niż byle jakie, nieprzemyślane krycie. Zwłaszcza, że te „krycia dla zdrowia” dokonywane są najczęściej gdy suka jest już starsza i jest już nieco późno na pierwszą ciążę – staje się ona zagrożeniem dla zdrowia samej suki. Pierwsze krycie powinno wypadać mniej więcej przy trzeciej cieczce, gdy zakończył się już wzrost i rozwój organizmu przyszłej matki. Ma ona wtedy około dwóch lat i jest gotowa na odchowanie szczeniąt. Najlepiej, aby pierwszy miot był odchowany zanim suka skończy 4 lata. Krycie po raz pierwszy suki mającej ponad 4 lata, może czasami powodować komplikacje ciąży i porodu, jak również mogą być problemy z samym zajściem w ciążę. Każde krycie powinno być mocno przemyślane, psa i sukę należy staranie dobierać do siebie, nie powinno się wykorzystywać pierwszego lepszego psa jakiego akurat mamy pod ręką. Takie mioty często potem na długi czas psują wizerunek prawdziwych przedstawicieli rasy. Szczenięta z takich miotów dalej używa się do hodowli, a te dają coraz bardziej przeciętne dzieci, coraz dalej odbiegające od wzorca rasy.

Opracowanie Helena Kabała

Materiały źródłowe:
„Kynologia. Wiedza o psie” – Jerzy Monkiewicz, Jolanta Wajdzik
„Psy i szczenięta. Wszystko o hodowli, pielęgnowaniu i leczeniu psów” – Andrew Edney, Roger Mogford
„Genetyka w praktyce. Poradnik dla hodowców psów” – Malcolm B. Willis
Czasopisma: „Pies”, „Mój Pies”, „Przyjaciel Pies”